"Rozwój elektromobilności zawsze kojarzył się z rozwojem telefonii komórkowej"

W sesji poświęconej motoryzacji wzięli udział Jakub Faryś (Prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego), Andrzej Korpak (dyrektor generalny, Opel Manufacturing Poland i PSA Manufacturing Poland), Adam Krępa (Prezes Zarządu Federal-Mogul Gorzyce sp. z o.o. ), Łukasz Maliczenko (Dyrektor ds. rozwoju technicznego produktu ElectroMobility Poland SA), Mirosław Michna (partner, dział doradztwa podatkowego, lider doradców dla branży motoryzacyjnej, KPMG), Dariusz Mikołajczak (Prezes Toyota Motor Manufacturing Poland) i Janusz Soboń (Prezes Kirchhoff Polska). Moderatorem spotkania był Piotr Myszor, dziennikarz portalu WNP.pl. 

Punktem wyjścia w rozmowie była oczywiście kondycja branży motoryzacyjnej w kontekście panującej pandemii koronawirusa. Uczestnicy zgodnie stwierdzili, że jest to trudny czas dla branży, choć dało się także usłyszeć pozytywne sygnały, na przykład w kontekście sytuacji Toyoty: - Szacuje się, że rynek motoryzacyjny na świecie zanotuje spadki na poziomie 25 procent. W przypadku Toyoty spodziewamy się, że będzie to 15 procent. W głównej mierze to zasługa samochodów hybrydowych - mówi Dariusz Mikołajczak, prezes Toyota Motor Manufacturing Poland. 

- Moja perspektywa, jako prezesa Polskiego Związku Motoryzacyjnego jest nieco inna - zaczął Jakub Faryś. - O ile obecni tutaj koledzy skupiają się przede wszystkim na perspektywie najbliższego roku, to my koncentrujemy się na okresie najbliższych 5 lat. Pandemia zapewne zmieni nasze zachowania, pytanie jak bardzo. Druga sprawa to rozwój samochodów elektrycznych, które będą stawały się coraz popularniejsze. Auta elektryczne to jedyna grupa pojazdów, jaka w ostatnim czasie zanotowała wzrosty. To pokazuje, że klienci wybierają samochody z alternatywnym napędem. Oczywiście musimy skupić się na tym, aby powrócić do normalności, ale musimy również przygotować się na to, co nadejdzie. W najbliższym czasie żadna inna branża nie przejdzie tak drastycznej zmiany. Ona jest jak nigdy wpisana w branżę motoryzacyjną - podsumował prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego. 

Barierą do nadejścia tych zmian może być jednak zasobność naszych portfeli. - Nikt nas nie zmusi do zakupu samochodu elektrycznego, jeżeli nie będziemy mieli na to pieniędzy. To obecnie dobro luksusowe - zauważa Andrzej Korpak. - Producenci muszą zrobić wszystko, aby ceny pojazdów z alternatywnym napędem były osiągalne dla klienta. To jest także ściśle powiązane z kondycją światowej gospodarki - dodaje. 

- Cena technologii zależy od jej dojrzałości - kontrował Łukasz Maliczenko. - Im bardziej jest popularna, tym jej cena bardziej spada. Obecnie koszt zakupu samochodu elektrycznego samochodu jest zdecydowanie niższy niż jeszcze kilka lat temu. Pojazdy elektryczne stają się bardziej osiągalne dla przeciętnego użytkownika. Jeżeli weźmiemy pod uwagę koszt użytkowania pojazdu, to okaże się, że jest on niższy niż w przypadku aut spalinowych. Mnie rozwój elektromobilności zawsze kojarzył się z rozwojem telefonii komórkowej. Gdybyśmy wtedy przestali kupować komórki ze względu na słaby zasięg, to ta technologia nigdy by się nie rozwinęła - przekonuje Dyrektor ds. rozwoju technicznego produktu ElectroMobility Poland SA. 

- Samochody elektryczne będą inaczej rozwijać się w dużych aglomeracjach, gdzie używamy go tylko do dojazdu do pracy, a inaczej w ruchu długodystansowym, gdzie jeszcze długo będą zapewne funkcjonować samochody spalinowe. Nowy trend nie musi zostać wprowadzony wszędzie w tym samym zakresie - dodaje z kolei Mirosław Michna. 

Ważnym wątkiem dzisiejszej debaty był również car-sharing, który zdaniem niektórych uczestników może przejść poważne problemy w związku z panującą pandemią. - Mam wątpliwości, czy dzielona mobilność, mając na uwadze pandemię i inne potencjalne zagrożenia, będzie się dalej tak rozwijać. Pęd do mobilności jednak cały czas jest, czego przykładem są ostatnie wzrosty w branży rowerowej - podkreśla Janusz Soboń. Nadzieję w serca firm związanych z car-sharingiem wlał Jakub Faryś - Klika dni temu rozmawiałem z przedstawicielem dużej firmy, który stwierdził, że jest zaskakująco dobrze. Owszem, był dołek, ale w tej chwili dezynfekują samochody i mają zdecydowanie lepiej niż wcześniej. 

Nie należy zapominać, że elektromobilność to nie tylko samochody elektryczne, ale także auta z napędem wodorowym. Sam wodór może być także wykorzystany dla silników spalinowych. - W Niemczech powstało kilka start-upów, które rozwijają przy pomocy wodoru silniki spalinowe, na przykład w autobusach. Wtedy sposób zmniejszana jest emisyjność. Funkcjonują także paliwa syntetyczne. Mamy już e-benzynę, ale również e-diesel - zdradza Adam Krępa. 

Europejski Kongres Gospodarczy (EEC) stał się szerokim i otwartym forum wymiany doświadczeń, opinii i wiedzy o polskiej i europejskiej gospodarce, o ekonomicznych, społecznych i technologicznych uwarunkowaniach jej rozwoju. To największe spotkanie gospodarcze Europy Centralnej. 

Pełną transmisję debaty można obejrzeć poniżej: