Organizator:

Prezydent podpisał ustawę - co z wysokością dopłat?

Podziel się

Długo wyczekiwana ustawa o dopłatach do samochodów elektrycznych została podpisana. Wiele wskazuje jednak na to, że zapisana w niej wysokość dopłat zostanie w niedługim czasie zredukowana.

O dopłatach do samochodów elektrycznych pisaliśmy już wcześniej. Wszystko za sprawą błędu w ustawie, który skutkował opodatkowaniem dofinansowania, a w efekcie jego niższą realną wysokością. Choć błąd dość szybko wychwycono, nie udało się zakończyć procedury legislacyjnej jeszcze przed końcem roku. W efekcie dopłaty zamiast wystartować z dniem 1 stycznia, zaliczyły niemały poślizg. 

Dzięki nowym przepisom każda osoba nieprowadząca działalności gospodarczej będzie mogła uzyskać 30-procentowe dofinansowanie na zakup auta elektrycznego. Co ważne, wysokość takiej dotacji nie może przekroczyć 37,5 tys. złotych, a sam samochód nie może kosztować więcej niż 125 tysięcy złotych. Wsparciem zostali objęci również przyszli posiadacze samochodów z napędem wodorowym. W tym przypadku również mówimy o 30-procentowej dotacji, lecz nie większej niż 90 tysięcy złotych oraz w przypadku pojazdu, którego cena zakupu nie przekracza 300 tys. zł. 

Cieszmy się dopłatami, tak szybko maleją 

Nowe prawo nie zdążyło jeszcze wejść w życie, a już słyszymy głosy, że dopłaty zostaną obniżone i to do kwoty 18 750 zł. Jako pierwszy o sprawie poinformował portal WysokieNapiecie.pl, którego informacje potwierdził Minister Klimatu, Michał Kurtyka. Zdaniem członka rządu niższa kwota dotacji pozwoli skorzystać z niej większej liczbie osób. Pytanie, czy obniżone dofinansowanie będzie wystarczająco atrakcyjne dla kierowców i pozwoli spełnić cel, jaki przyświecał ustawie, czyli zwiększenie liczby pojazdów elektrycznych na naszych drogach.