Fakty i mity na temat elektromobilności

O elektromobilności, a przede wszystkim o mitach, z jakimi musi się zmagać dyskutuje się wiele. My również pochylaliśmy się nad tym tematem, pisząc chociażby o badaniach, potwierdzających mniejszą szkodliwość dla środowiska ze strony aut elektrycznych. O elektromobilności postanowiono także porozmawiać przy okazji premiery Outlandera PHEV 2020. 

Wirtualna prezentacja nowego modelu Mitsubishi została połączona z wystąpieniem Macieja Mazura, Dyrektora Zarządzającego Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych i Wiceprezesa The European Association for Electromobility. Podczas prelekcji omówione zostały popularne fakty i mity, związane z elektromobilnością, takie jak chociażby wysoka cena nowych pojazdów z napędem elektrycznym. M. Mazur przypomniał, że nowe, spalinowe samochody również kosztują sporo, a tymczasem ceny popularnych "elektryków" powinny systematycznie spadać. – Obecnie cena akumulatora trakcyjnego stanowi przeciętnie 33% kosztów zakupu elektrycznego samochodu średniej wielkości. Dzięki redukcji cen ogniw litowo-jonowych (z 1183 $ za kWh w 2010 r. do 156 $ za kWh w 2019 r. wg. analiz BNEF), udział ten stopniowo spada i w 2025 r. wyniesie poniżej 20%. W konsekwencji samochody elektryczne stają się coraz bardziej atrakcyjne z perspektywy potencjalnych nabywców – mówił Dyrektor Zarządzający PSPA. 

Wiceprezes The European Association for Electromobility podkreślił także, że ważnym czynnikiem, decydującym o zakupie samochodu z napędem elektrycznym będą również rządowe dopłaty. Korzystna cena oraz coraz bogatsza oferta producentów będzie miała coraz większy wpływ popularność samochodów z alternatywnym napędem. – Już dziś modele z napędem elektrycznym dostępne są w praktycznie każdym segmencie, od pojazdów miejskich po samochody dostawcze, sportowe, SUV oraz luksusowe limuzyny. W 2019 r. oferta BEV i PHEV obejmowała 65 modeli. W roku 2021 zwiększy się do ponad 200 - zaznacza M. Mazur. 

Innym poruszony temat był zasięg aut elektrycznych, który, jak powszechnie się uważa, jest zbyt mały i nie pozwala na swobodne poruszanie się takim samochodem. To kolejny mit obalony przez włodarza PSPA: – Znaczna część modeli całkowicie elektrycznych sprawdza się bardzo dobrze zarówno w mieście, jak i na dłuższych trasach. 10 lat temu zasięg przeciętnego samochodu elektrycznego na jednym ładowaniu wynosił ok. 100 km. Współcześnie, w przypadku niektórych modeli, jest nawet 5-krotnie większy. Dzisiaj możemy przebierać w samochodach z zasięgiem ponad 400 km. Coraz większą użytkowość zapewniają także hybrydy typu plug-in. W warunkach miejskich, w trybie zeroemisyjnym, mogą przejeżdżać dystanse rzędu kilkudziesięciu kilometrów, co dla ponad 80% kierowców jest w zupełności wystarczające podczas codziennej jazdy. W trasie, w trybie hybrydowym, zasięg PHEV przekracza nierzadko 600 km – przekonywał Maciej Mazur.

Więcej o faktach i mitach związanych z elektromobilnością przeczytacie na stronie Obserwatorium Rynku Paliw Alternatywnych. Zachęcamy do lektury.